Opinie Pub Lissa na moje 46 urodziny

by Dariusz
(Wrocław)

Opinia o Pubie Lissa na moje 46 urodziny
Pub Lissa odkryła moja żona poprzez ulotki roznoszone i wrzucane do skrzynek na listy.

Normalnie nie czytam tego reklamowego śmiecia, ale małżonka sprawdziła ich stronę internetową i wyglądało to zachęcająco. Poza tym w Leśnicy pracowałem 15 lat i miło byłoby sobie coś przypomnieć.

Lissa jest ulokowana na rogu ul. Średzkiej i Rytowniczej.
Lokal jest ozdobiony licznymi niemieckimi pocztówkami sprzed 2 Wojny Światowej, co nadaje mu niepowtarzalny klimat. Jest też kilka innych gadżetów z giełdy staroci.

Po paru piwkach można sobie porównać przedwojenną "Lissę" oraz dzisiejszą Leśnicę. Czasem jestem zdziwiony jak niewiele się zmieniło w centrum tego osiedla.

Pub Lissa to miejsce gdzie można tanio i dobrze zjeść i przy okazji coś wypić. Nie jest to jednak zwykła "Kuflodajnia", gdzie urzędują Panowie przy małym piwku, wzmocnionym wniesioną ukradkiem wódką podstoliczną.

Wybór lokalu na moje urodziny podjęła również żona. Jedynym problemem jest koszt dojazdu taksówką /około 30 zł w jedną stronę/, ale wszystko jest rekompensowane przez miły wieczór.

Zamówiliśmy "Panią Walewską" oraz polędwiczki na plackach. Do tego kilka piwek na polepszenie trawienia. Wieczorem odbywał się również wieczorek taneczny, ale nie był to obiekt mojego zainteresowania.

Kilka godzin z żonką minęło bardzo szybko. Jedzenie oraz napitki smakowały jak zwykle. Myślę, że opinie innych osób o tym Pubie są podobne do mojej.

W piątki czy weekendy lepiej zamówić stolik nieco wcześniej. Czasem brakuje miejsc, bo przychodzą grupy zorganizowane na różne okazjonalne imprezy. Z reguły jest nieco wolnego miejsca do kameralnego spędzenia czasu.

Lokal ma klimatyzację a piwko jest naprawdę zimne !!