Zapytanie mojego Widza.
Witam,Sytuacja wygląda tak.
Ktoś pomówił mojego kolegę o prowadzenie auta pod wpływem alkoholu.
Następnie Policja wyciągnęła go z domu na badania krwi. Kolega wypił w domu dużą ilość mocnego trunku. Jak biegły toksykolog stwierdzi ile promili miał jak jechał samochodem?
Podkreślam nie został zatrzymany na drodze a około pół godziny później w domu. Przed prowadzeniem auta pił małą ilość alkoholu.
Dziękuje proszę o opinię
Odpowiadając na to pytanie,
jeżeli jest to naprawdę pomówienie, to sprawa udowodnienia swojej niewinności jest raczej dla prawnika niż lekarza. Może są jacyś świadkowie, domownicy czy inne osoby, które mogą potwierdzić tą wersję.
Dobry adwokat powinien pomóc.
Natomiast nie pasuje mi w tej historii parę rzeczy. Niby jechał trzeźwy, ale jednak coś wcześniej wypił.
Potem
nagle po przyjeździe szybko wypija do lustra sporą ilość czegoś
mocniejszego, tak jakby chciał mieć alibi na obecny poziom alkoholu w organizmie.
Nie
dociekam jaka jest prawda, ale sytuacje, że nawet osoba z którą
spożywasz alkohol potrafi zadzwonić na Policję i Cię podpierdzielić są bardzo częste.
Spotkało
to mojego kolegę, który nawet znał dobrze policjantów, którzy go
zatrzymali. Doraźna obława była pod jego domem i pojechali tam, po
telefonicznym imiennym zgłoszeniu przez współtowarzysza biesiady.
Niestety sąd, utrata prawka i bujał się bez samochodu przez parę lat.
Ponieważ
mam mało relacji z takich sytuacji, więc jeśli spotkało Cię coś
podobnego, czyli badanie trzeźwości ale po pewnym czasie od wyjścia z
samochodu, oczywiście jak nie było żadnego zdarzenia drogowego, to opisz to w komentarzu do tego wideo.
Jak to się skończyło w twoim przypadku?
Kto Cię podpierdzielił i dlaczego?
Dokonaj szybkiej rejestracji internetowej i zapisz się na wizytę do Dr Kraśnickiego
Obejrzyj filmik o mojej Firmie!
Przychodnia badań kierowców i profilaktycznej medycyny pracy we Wrocławiu.