Utrata przytomności a prawo jazdy

by Dariusz Kraśnicki
(Wrocław 54-510 Żernicka 215)

W tym wideo odpowiem Ci na pytanie, dlaczego możesz stracić prawo jazdy, kiedy utraciłeś przytomność, byłeś hospitalizowanym,
ale nie rozpoznano Ci padaczki i tylko Cię obserwowano bez konkretnej diagnozy, lecz poszło zgłoszenie do Starostwa, czyli organu wydającego prawo jazdy.


Jak filozofia idzie za postępowaniem lekarzy szpitala oraz Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy, do którego zostałeś potem skierowany.

Cześć nazywam się Darek Kraśnicki
jestem lekarzem medycyny transportu z Wrocławia
i zacznę od opowieści internauty

Witam panie Dariuszu,w połowie września straciłem przytomność,przebywałem w zamkniętym kanale, gdzie położone są rury z wodą.Po przyjeździe na SOR, pani neurolog od razu chciała pozostawić mnie na oddziale i zaznaczyła, że wyśle powiadomienie do Starostwa (posiadam prawo jazdy kat.B).

Odmówiłem i wróciłem do domu.Kilka dni później zgodziłem się na pobyt w szpitalu, wykonano badania-EEG,EEG po nieprzespanej nocy,HOLTER EEG-24 h oraz rezonans magnetyczny z kontrastem.
Badania nic nie wykazały.

Dodam że w 2009 r. miałem podobny incydent i lekarz neurolog po badaniach stwierdził,że nic mi nie jest,nie została potwierdzona padaczka.
Zaznaczam, że ostatnia utrata przytomności była po wysiłku fizycznym(ciasne pomieszczenie,wysoka temperatura.).
Zostałem wysłany przez Starostwo do WOMP.

Pani doktor zmierzyła ciśnienie i osłuchała mnie, po czym dostałem dokument do swojej pani neurolog i poprosiła o kserokopie historii choroby ( jedna wizyta).
Na zaświadczeniu pani doktor przepisała wyniki badań,napisała że u pacjenta NIE STWIERDZONO PADACZKI.
Na karcie informacyjnej z oddziału neurologi wpisano POBYT DIAGNOSTYCZNY -

Żadnej konkretnej diagnozy, ale w zaleceniach wpisano: zakaz pracy na wysokościach,
zakaz obsługi maszyn będących w ruchu oraz poinformowano mnie o wysłaniu zawiadomienia do wydziału komunikacji.
Dodam, że pracuję w zakładzie produkującym okna PCV,obsługuje suwnicę oraz prowadzę wózek widłowy codziennie.
Prawo jazdy posiadam od 14 lat i nigdy nie miałem żadnego incydentu.

Po pobycie w szpitalu przeszedłem pozytywnie badania u lekarza medycyny pracy, zostałem dopuszczony do pracy na swoim stanowisku bez żadnych problemów, natomiast w WOMP pani doktor stwierdziła przeciwwskazania do prowadzenia samochodu.

Mam mieć wstrzymane prawo jazdy, termin następnego badania za 12 miesięcy.
Pytanie moje, czy mam jakiekolwiek szanse na zmianę orzeczenia, gdy się odwołam o tej decyzji???.
Proszę o w miarę szybką odpowiedź

No cóż
W załączniku do rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie badań kierowców znajduje się kilka kluczowych stwierdzeń:

Lekarz, który podczas wykonywania zawodu, stwierdził u osoby ubiegającej się o prawo jazdy lub posiadającej prawo
jazdy, przypadek wystąpienia napadu o symptomatologii padaczkowej lub podejrzenie albo istnienie padaczki, niezależnie
od okoliczności, powinien niezwłocznie powiadomić organ wydający prawo jazdy o konieczności dokonania oceny predyspozycji zdrowotnych tej osoby do kierowania pojazdami.

Czyli poinformować wydział komunikacji muszą.

Osobie ubiegającej się o prawo jazdy kategorii A, A1, B, B1, B+E, T albo posiadającej prawo jazdy kategorii A, A1, B,
B1, B+E, T, która miała pierwszy w życiu napad o symptomatologii padaczkowej, można wydawać prawo jazdy albo
przedłużać okres jego ważności po przedstawieniu opinii neurologa potwierdzającej okres 1 roku bez napadów.

Czyli jeżeli miałeś ten napad i wcale to nie musiała być padaczka,
to od tego czasu liczy Ci się okres beznapadowy.
Jeżeli oczywiście nie powtórzy się w ciągu roku, to masz w teorii szansę na odzyskanie prawka, po kolejnych badaniach w WOMP.

Czy masz szansę na zmianę decyzji lekarzy po odwołaniu?

Według mnie bardzo wątpliwą, ale prawo do kolejnego badania
posiadasz i decyzja należy do Ciebie.
Oczywiście za wszystko musisz zapłacić i przejechać się
do instytutu medycyny pracy.

Na tym kończę.
Jeżeli ten filmik coś Ci pomógł to udostępnij
go na swoim portalu społecznościowym lub innej stronie internetowej.

Jak Ci się spodobał, to daj like,a lub kciuka.
Jak chcesz więcej materiałów, to subskrybuj mój kanał Lekarz Medycyny pracy.

Odpowiem na każde sensowne pytanie zadane poprzez komentarze
do tego wideo.

Mówił Darek Kraśnicki, lekarz medycyny transportu z Wrocławia
i do zobaczenia w kolejnym wideo.