Padaczka a utrata prawa jazdy

by Jarek
(Toruń)

Witam Panie doktorze
Chciałbym krótko opisać swój przypadek z nadzieją, że odpowie mi Pan na nurtujące mnie pytania.

Mam 34 lata i jestem chory na padaczkę, chociaż pisząc to ciągle nie mogę się z tym oswoić. Może dlatego, że w życiu miałem jeden dzienny przypadek ataku 15 lat temu i nic z tego wydarzenia nie pamiętam.

Od tej pory jestem pod ciągłą opieką neurologa. Po 10 latach (2005 rok)i dwóch od odstawienia leku (za zgodą lekarza) miałem atak podczas snu, a dwa tygodnie później nieznaczne lekkie drgawkowe symptomy takie podczas snu.

Od tej pory przyjmuje lek Depakine Chrono w dawkach 300-0-500mg.

Poza tym nie mia?em i nie mam żadnych objawów nieprawidłowości. Pracuję i żyję jak każdy przeciętny człowiek. Regularnie kontroluję się u neurologa.Prawo jazdy posiadam od 1994 roku (kat.B). Nigdy nie byłem sprawcą ani ofiarą kolizji drogowej.

Podczas badach lekarskich do nowej pracy przekazałem informację lekarzowi WOMP o moim przypadku

i w następstwie tego cofnięto mi prawo jazdy. Odwoływałem się w IMP w Łodzi, ale pomimo dobrych wyników (m.in.EEG) i opinii neurologa prowadzącego potraktowano mnie podobnie jak 99% pacjentów z tą przypadłością.

Podtrzymano decyzję o istnieniu przeciwwskazań i napisano,że data następnego badania to wrzesień 2012.

Moje pytania są następujące.

Czy kiedy wejdą w życie nowe przepisy w oparciu o "słynną" dyrektywę unijną będę mógł poddać się ponownym badaniom w WOMP przed 09.2012 wg nowych norm? Czy jeśli to będzie możliwe, to będę te badania mógł zrobić np. u Pana, czy muszę w toruńskim WOMP-ie?

Bardzo chciałbym je zrobić u lekarza, który racjonalnie podejdzie do sprawy i wybawi mnie z kłopotu, który pojawił się w moim życiu, jak i u wielu innych. Nadmieniam, że ewentualne odzyskanie prawa jazdy nie będzie mi potrzebne do pracy bo wiem,że polska norma tego nie przewiduje.

Liczę na Pana odpowiedź i w razie potrzeby jestem do dyspozycji.

Pozdrawiam serdecznie

@Moja odpowiedź
Poczekajmy na jakiś akt wykonawczy /o badaniach lekarskich/ do nowej ustawy o kierujących pojazdami.
Jak na razie stare prawo jest ciągle prawem.

Boję się również, że podobne przypadki jak Pana, nie zostaną ujęte w żadnym akcie prawnym i wszystko wyjdzie w ...przysłowiowym praniu.

Czyli w momencie kiedy zaczną się zgłaszać chorzy na padaczkę do lekarzy, to zaczną przychodzić jakieś oficjalne wytyczne co do procedury odzyskiwania prawka .

Może to oznaczać albo załatwienie sprawy w Toruniu albo gdzieś indziej, ale trudno mi coś dzisiaj powiedzieć. Tym nie mniej dziękuję za zainteresowanie moją przychodnią we Wrocławiu.

P.S.
Według najnowszych przepisów obowiązuje dwuletni okres bez napadów padaczki potwierdzony przez neurologa, na specjalnej karcie konsultacyjnej.

Zanosisz ją lekarzowi uprawnionemu do badań kierowców, który podejmuje ostateczną decyzję. W razie kolejnej negatywnej pozostaje ponowne odwołanie , ale "na nowych zasadach" do WOMP.